Było iście zarąbiście ...
Dużo piesków, dużo wiedzy, dużo pysznego jedzenia, dużo sprintów, dużo koordynacji ruchów, dużo skojarzeń, dużo znajomych i jeszcze więcej agilitek <3

Jestem dumna, że coraz częściej z Zazutkiem pląsamy po torze RAZEM i mamy podobne pomysły na jego pokonanie, czasem nawet takie same! :)
Jestem też uradowana faktem, że (jeszcze dosyć sporo przed obozem) minął nasz kryzysik agilitkowy (do następnych zawodów? Oby nie! xD) i wierzę całym serduszkiem w to, że kiedyś uda nam się wyjść z jedyneczek :D
Zazusiowy filmik z obozu: https://www.youtube.com/watch?v=qPvznEJcMBo
Obecnie odpoczywamy licząc dni do agility rules! Czyli ... za 9 dni nowy obozik :)